Ludzie
Ludzie

Jestem #Zawodowcem, bo mam duże doświadczenie w tym, co robię, i wykonuję swoje zadania z zaangażowaniem

Monika Pietrzyk jest z nami od 20 lat i – jak sama przyznaje – poznała przez ten czas wiele wspaniałych osób, które wspierały ją w rozwoju, i na które zawsze mogła…

Na stronie January 26, 2022

Monika Pietrzyk jest z nami od 20 lat i – jak sama przyznaje – poznała przez ten czas wiele wspaniałych osób, które wspierały ją w rozwoju, i na które zawsze mogła liczyć. W wywiadzie opowiada m.in. o tym, czego się nauczyła w naszej firmie i jakie to uczucie spoglądać na magazyn z 11 metrów wysokości.

Opowiedz, jak to się stało, że zaczęłaś pracę w FM Logistic.
Moja przygoda z firmą rozpoczęła się w maju 2002 roku. Skończyłam wtedy szkołę i szukałam ciekawej pracy. Udało mi się dostać do FM i pamiętam, że bardzo się z tego ucieszyłam. To był dla mnie początek nowego etapu w życiu. Zaczynałam od działu przyjęcia towaru na magazyn, później była preparacja, czyli kompletowanie towaru, następnie administracja, a teraz pracuję w dziale kontroli stocku, czyli stanów magazynowych.

Jak wygląda twój standardowy dzień pracy? Jak wytłumaczyłabyś to komuś, kto nie ma pojęcia o pracy w logistyce?
Zaczynam od przejęcia obowiązków osób z poprzedniej zmiany. Planuję działania tak, aby zdążyć wszystko wykonać, bo terminowość jest u nas niezwykle ważna – wszystko musi trafić do sklepów na czas. Moja praca polega m.in. na zbieraniu towarów i rozmieszczeniu ich tak, aby wszystkie się zmieściły i nie została nigdzie pusta przestrzeń. Do moich zadań należy też inwentaryzacja magazynu, czyli sprawdzanie, czy ilość towaru zgadza się z tym, co mamy w systemie komputerowym.

Jakie inne umiejętności są ważne na tym stanowisku? Czego nowego nauczyłaś się w tym miejscu?
Przede wszystkim trzeba umieć pracować w zespole i to jest coś, co udało mi się tutaj udoskonalić. Ważna jest też sumienność i dotrzymywanie terminów, a więc radzenie sobie ze stresem i umiejętność działania pod presją czasu. Ponadto trzeba być dokładnym i ściśle przestrzegać procedur. A co do konkretnych umiejętności związanych z wykonywaną pracą, nauczyłam się jeździć wózkami widłowymi i obsługuję podnośnik nożycowy na wysokości około 11 metrów.

Trudno się było tego nauczyć? Z czym wiąże się praca na takich wysokościach?
Jeśli chodzi o obsługę wózków widłowych, to bardzo ciekawe doświadczenie i wcale nie jest to takie trudne, jak może się wydawać. To trochę jak jazda rowerem, tego się nie zapomina – można rok nie jeździć, ale pamięta się wszystko. Natomiast co do pracy na wysokościach, to jest kompetencja potrzebna właśnie w dziale kontroli stanów magazynowych, czyli w miejscu, gdzie inwentaryzujemy towar – także na wyższych piętrach. Używamy do tego podnośnika nożycowego, czyli platformę sterowaną za pomocą joysticka, która podnosi nas na konkretną wysokość półki. Oczywiście mamy specjalne zabezpieczenia, bo bezpieczeństwo jest u nas na pierwszym miejscu.

Jakie to uczucie obserwować magazyn z takiej wysokości?
Pamiętam, że kiedy zaczynałam, było to dla mnie coś nowego i fascynującego. Wzniesienie się na 11-12 metrów i patrzenie na magazyn z tej wysokości daje zupełnie inną perspektywę. Mogłabym nawet wjechać wyżej i nie miałabym z tym problemu, na szczęście nie mam lęku wysokości.

Co najbardziej lubisz w swojej pracy?
Praca w FM Logistic to przede wszystkim wspaniali ludzie – rzeczowi i kompetentni, na których zawsze mogłam liczyć. Przez te 20 lat pracy w FM poznałam wiele życzliwych osób, które bardzo mi pomogły i wspierały mój rozwój.

A co lubisz robić w wolnym czasie?
Najchętniej spędzam czas z rodziną. Lubimy spacerować po lesie i jeździć na rowerze po naszej okolicy.

Czy ta treść była interesująca, przydatna?